Glovo po raz kolejny ukarane grzywną. Walczy z Urzędem Pracy


29.02.2024
Julia Walczak
0
ostatnia aktualizacja: 29.02.2024

Spis treści

  1. Glovo pod ostrzałem Urzędu Pracy
  2. Perspektywa Glovo: Firma nie zgadza się na sankcje
  3. Unia Europejska też chce chronić „gig-workerów”

Glovo czeka dalsza walka z hiszpańskim Urzędem Pracy. Ma zapłacić 205 milionów euro za klasyfikowanie swoich kurierów jako samozatrudnionych. Grzywna odzwierciedla wartość zaległych składek na ubezpieczenia społeczne, które firma musiałaby zapłacić, gdyby jej dostawcy mieli umowę pracę. 

Glovo to firma wywodząca się z Hiszpanii, która uzyskała status globalnego giganta branży dostaw. Na rodzimym rynku spotyka ją coraz więcej problemów związanych z łamaniem lokalnych przepisów prawa pracy. Czy niedługo firma będzie miała podobne problemy w całej Europie?

Glovo pod ostrzałem Urzędu Pracy

Na platformę Glovo zostały nałożone kolejne sankcje. Firma ma problemy prawne w Hiszpanii już od 2015, a wartość wszystkich otrzymanych przez nią kar opiewa na ponad 205 milionów euro.

W styczniu sąd podjął kontrowersyjną decyzję o zawieszeniu dwóch płatności o łącznej wartości 64 mln euro, twierdząc, że wysokość grzywny mogłaby doprowadzić Glovo do „sytuacji ekstremalnej”. Mimo to jeszcze w tym samym miesiącu Urząd Pracy nałożył na spółkę kolejną grzywnę.

Sprawdź najlepsze aplikacje q-commerce. Którą wybrać?

Kara za łamanie postanowień „Ustawy o kurierach”

Aktualne zarzuty stawiane platformie odnoszą się do łamania przepisów „Ustawy o Kurierach”. To lokalne prawo wprowadzone w Hiszpanii w sierpniu 2021 roku. Nadaje pracownikom platform dostaw online prawa pracownicze i narzuca surowsze sankcje za ich nieprzestrzeganie.

Warto wspomnieć o tym, że Glovo zmodyfikowało model działania w odpowiedzi na nowe regulacje i nakładane sankcje. Platforma zdecydowała się na zatrudnienie części dostawców na umowie o pracę. Mimo to hiszpański Urząd Pracy nałożył na Glovo kolejną karę. Nastroje polityczne w stosunku do platform delivery się radykalizują. Hiszpańskie Ministerstwo Pracy zaostrzyło jeszcze swoje stanowisko i zagroziło liderom takich platform karą pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do sześciu lat.

Perspektywa Glovo: Firma nie zgadza się na sankcje

Glovo nie zgadza się z nałożonymi sankcjami, podkreślając, że wierzy w zgodność z obowiązującym prawem i systematycznie dostosowuje się do ewolucji przepisów. „Jesteśmy pewni, że nasz model działania, wprowadzony w Hiszpanii w sierpniu 2021 roku, spełnia wszystkie wymogi regulacyjne.” – powiedział rzecznik organizacji.

Platforma argumentowała również, że zapłata sankcji mogłaby doprowadzić biznes do ruiny, co odbiłoby się na całej hiszpańskiej gospodarce. Dodatkowo spadki wartości akcji spółki matki Glovo, Delivery Hero, utrudniają platformie dostęp do kapitału. Skomplikowana sytuacja finansowa ogranicza też możliwe inwestycje. Firma Delivery Hero wykluczyła w tym roku jakikolwiek duży odpływ środków pieniężnych do Glovo. Chce współpracować z hiszpańskim rządem i odkładać pieniądze na zapłacenie sankcji.

Gdzie zrobić zakupy spożywcze online? Zobacz ranking

Kurierzy nie chcą pracować na umowie o pracę – mówi Glovo

Glovo podkreśla, że wielu kurierów wcale nie chce pracować na umowie o pracę. Model oferowany przez platformę odpowiada preferencjom tym, którzy cenią sobie elastyczność, charakterystyczną dla umowy zlecenia.

W wywiadzie dla Startup Europe — The Sifted Podcast – Óscar Pierre, dyrektor generalny i współzałożyciel Glovo tłumaczył, że firma posiada pracowników w obu modelach zatrudnienia. Dodał, że platforma ma „listę oczekujących” osób, które chcą pracować w Glovo jako freelancerzy. Na etaty bardzo trudno jest znaleźć chętnych.

Sprawdź kody rabatowe do Glovo i kupuj z tańszą dostawą

Unia Europejska też chce chronić „gig-workerów”

Glovo pozostaje również pod presją ze strony Unii Europejskiej, która pracuje nad regulacjami dotyczącymi pracy dostawców jedzenia i innych gig-workerów. W Parlamencie Europejskim toczą się dyskusje na temat praw pracowników platformowych i ich statusu (przeczytaj więcej na ten temat).

Platformy takie jak Glovo protestują przeciwko regulacjom i obawiają się rosnących kosztów utrzymania pracowników. Grożą też, że zmiany będą się wiązały z dużym wzrostem cen.

Julia Walczak
Studentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej. Pasjonatka kuchni wegetariańskiej i ekologii. Dla TopSpozywcze.pl goni za najświeższymi newsami z branży. Uwielbia pisać o zdrowym żywieniu, nowych technologiach i zrównoważonym rozwoju.

Komentarze użytkowników

(0)