Negatywne efekty fat shamingu: Dlaczego nie warto zawstydzać?
- Kategoria
- aktualności
Spora grupa ludzi uważa, że zawstydzanie osób z otyłością może ich zmobilizować do działania i poprawienia własnego zdrowia. Twierdzą nawet, że wyzywając je w internecie, mają na względzie wyłącznie ich dobro. To jednak bardzo szkodliwe działanie, które zupełnie nikomu nie pomaga, a może prowadzić do poważnych problemów wśród osób doświadczających stygmatyzacji.
Fatfobia to wszystkie (uświadomione i nieuświadomione) uprzedzenia w stosunku do osób o większych ciałach. Jej efektem może być m.in. fat-shaming czyli piętnowanie, stygmatyzowanie, zawstydzanie czy wyzywanie osób otyłych (ze względu na ich wagę). Jak wskazują badania naukowe: takie działania nie tylko nie pomagają, ale mogą bardzo krzywdzić osoby, w które są wymierzone. Prowadzą do wysokiego poziomu stresu psychologicznego, zwiększonego ryzyka wielu chorób somatycznych, a także depresji i przybierania na wadze.
Co to jest fat shaming?
Fat shaming to zjawisko polegające na krytykowaniu, wyśmiewaniu lub poniżaniu osoby ze względu na jej wagę, zwykle skierowane przeciwko osobom z nadwagą lub otyłością. Może to obejmować zarówno bezpośrednie komentarze dotyczące wyglądu, jak i subtelniejsze formy dyskryminacji (np. w mediach/kulturze lub w formie delikatnych aluzji w relacjach międzyludzkich).
Jak może wyglądać fat shaming?:
- komentarze werbalne i niewerbalne: otwarte i bezpośrednie uwagi na temat wagi, np. „Powinnaś schudnąć” lub „Jesteś za gruby, żeby nosić takie ubrania”; stereotypowe uwagi, że osoby z nadwagą są leniwe, niezdyscyplinowane czy obżerające się; wyśmiewanie lub wyraz twarzy wyrażający dezaprobatę w reakcji na wygląd.
- wykluczanie z grup społecznych: odrzucanie osób o większej wadze w towarzyskich interakcjach, ignorowanie ich, wykluczanie z pewnych aktywności.
- dyskryminacja w miejscu pracy: gorsze traktowanie pracowników o większej wadze w zakresie awansów lub szkoleń.
- dyskryminacja medyczna: ignorowanie lub minimalizowanie innych objawów chorób u osób o większej wadze na rzecz nacisku na utratę kilogramów.
Restrykcje czy intuicja? Co jest dla nas lepsze?
Czy fat shaming „działa”?
Badania pokazują, że fat shaming nie działa jako skuteczny sposób na motywowanie do utraty wagi, a wręcz przeciwnie — może przynieść odwrotne efekty. Może powodować, że osoby czują się wyobcowane i unikać aktywności społecznych czy fizycznych, co może przyczyniać się do dalszego przybierania na wadze.
Motywacja negatywna (w tym stygmatyzacja osób z nadwagą) nie prowadzi do trwałych zmian. Zamiast tego, osoby zawstydzane mogą w krótkim czasie podejmować drastyczne kroki, takie jak głodówki czy intensywne ćwiczenia. Tego rodzaju zmiany zwykle nie są długotrwałe i powodują więcej szkód niż korzyści.
Dlaczego nie powinniśmy zawstydzać?
Badania naukowe wskazują, że zawstydzanie ze względu na wagę ma wiele negatywnych skutków dla zdrowia fizycznego i psychicznego osób doświadczających stygmatyzacji. Takie doświadczenia mogą prowadzić do wzrostu poziomu stresu, depresji, lęków oraz obniżonego poczucia własnej wartości. Efekty te są szczególnie widoczne u osób z wyższym BMI, które spotykają się z negatywnym traktowaniem zarówno w życiu codziennym, jak i w opiece zdrowotnej.
Poprawna waga, ale złe zdrowie metaboliczne? Czym jest skinny fat?
Przybieranie na wadze
Ironia zawstydzania ze względu na wagę polega na tym, że często zamiast odnosić założony efekt (motywować do schudnięcia) powoduje większe spożywanie kalorii i tycie. To fenomen, który potwierdziło już wiele badań. Prawdopodobnie wynika to ze zwiększonego stresu psychologicznego.
- W jednym z badań 93 kobiety zostały zetknięte ze, stygmatyzującymi większą wagę, informacjami. Te z nich, które miały nadwagę, jadły później stosunkowo więcej kalorii i czuły mniejszą kontrolę nad tym co i jak jedzą.
- W innym badaniu 73 kobiety z nadwagą zostały podzielone na dwie grupy. Pierwsza z nich oglądała stygmatyzujący film, druga niestygmatyzujący. Kobiety z pierwszej grupy zjadły średnio 3 razy więcej kalorii (po obejrzeniu filmu) niż kobiety z drugiej grupy.
Kortyzol, stres oksydacyjny, stany zapalne = większe ryzyko chorób
Stygmatyzacja związana z wagą, podobnie jak inne formy chronicznego stresu, wpływa negatywnie nie tylko na zdrowie psychiczne, ale też na zdrowie fizyczne. Doświadczenie stygmatyzacji związanej z wagą może prowadzić do wzrostu poziomu kortyzolu, co ma negatywne skutki zdrowotne, takie jak zwiększone ryzyko chorób sercowo-naczyniowych i cukrzycy.
Oprócz tego stygmatyzacja zwiększa poziom stresu oksydacyjnego, co może przyczyniać się do uszkodzeń komórek i prowadzić do dalszych problemów zdrowotnych. Powstający w ten sposób stan zapalny może prowadzić do kolejnych komplikacji związanych ze zdrowiem.
- Warto też wspomnieć o tym, że dyskryminacja medyczna osób otyłych może prowadzić do unikania regularnych wizyt u lekarza (i tym samym późniejszego wykrywania niektórych chorób), gorszej jakości opieki zdrowotnej i opóźnionej diagnostyki (lekarze mogą nieprawidłowo interpretować objawy i przypisywać wszystkie problemy zdrowotne pacjentów ich otyłości, co skutkuje opóźnieniem diagnozy poważniejszych schorzeń).
Jaki związek z otyłością ma tempo jedzenia?
Gorsze zdrowie psychiczne
Stygmatyzacja osób o wyższej masie ciała, ma znaczący i szkodliwy wpływ na zdrowie psychiczne osób dotkniętych tym zjawiskiem. Często prowadzi do chronicznego stresu, który z czasem może przerodzić się w stany depresyjne oraz lękowe. Osoby, które regularnie są obiektem negatywnych uwag dotyczących ich wagi, mogą odczuwać długotrwałe poczucie bezwartościowości i bezradności.
Fat shaming wpływa też na sposób, w jaki osoby postrzegają siebie. Negatywne komentarze i społeczne oczekiwania wobec ich wyglądu mogą prowadzić do wewnętrznego przekonania, że są mniej wartościowe z powodu swojej wagi. Tego typu wewnętrzna narracja może dodatkowo wzmacniać zachowania autodestrukcyjne, jak nadmierna krytyka wobec siebie czy unikanie sytuacji społecznych.
Zaburzenia odżywiania
Fat shaming zwiększa ryzyko rozwoju zaburzeń odżywiania, takich jak bulimia czy jedzenie kompulsywne. Wpływ społecznego nacisku na redukcję wagi może prowadzić do niezdrowych nawyków żywieniowych, które pogarszają stan zdrowia psychicznego i fizycznego. Osoby stygmatyzowane mogą również doświadczać tzw. „cykli wagi”, czyli okresów intensywnego odchudzania się i późniejszego przybierania na wadze, co wiąże się z pogorszeniem zdrowia psychicznego i fizycznego.
Dodaj komentarz